poniedziałek, 29 lutego 2016

Dzień dobry Claris.

Witam.
Z racji,że ostatnio głośno o niejakim Kajetanie pomyślałam sobie,że zrobię tematyczne nawiązanie. Nie trudno domyślić się co mam na myśli (bo przecież ludzi nie będę pożerać). Ostatnio jak miałam wolne od tych wszystkich Kolumbów,Sarmatów i bezsensownych wojen postawiłam sobie cel,że obejrzę każdy film z sugerowanych 30 dramatów psychologicznych. Na pierwszy ogień poszło "Milczenie owiec" - wiadomo klasyk gatunku. To z kolei pociągnęło za sobą całą serie o Hannibalu. Kochany wujek google podpowiedział mi kolejność w jakim powinno sie oglądać losy słynnego ludożercy:
1.Hannibal - po drugiej stronie maski (2007r)
2.Czerwony smok (2002r)
3.Milczenie owiec (1991r)
4.Hannibal (2001r)
Nie byłam jakoś specjalnie wywrotna i tak też rozpoczęłam seans. Musze przyznać,że najbardziej podobała mi się pozycja nr.1. Być może to przez magnetyzującego Gasparda Ulliela. Ponadto jako historyczka oczywiście zwróciłam uwagę na aspekt polski - Pavel Wojczek oraz ogólne warunki wojny. Co mi się jeszcze podobało? Stanowczo japońska panna - Li Gong (znana również z Wyznań Gejszy). Obcokrajowcy (szczególnie Azjaci) mają dość specyficzną urodę a ta kobieta to po prostu  cud malina. Ta część doskonale objaśnia wszystkie zachowania Lectera w dorosłym życiu dla mało uważnego widza.
Co do Czerwonego Smoka: w sumie najgorszy to on nie był. Momentami to aż bałam sie przerażającej bestii. Film spowodował,że zglebiłam nieco bardziej swoją wiedze na temat prac Blake`a. 
Milczenie owiec to pokochałam od samego początku.pewnie ze względu na świetny klimat i grę aktorską Jodie Foster (żal i ból,że nie zaakceptowała scenariusza "Hannibala" i zastąpiono ją marną Julianne Moore). Postać Lectera jest niezwykle hipnotyzująca. Pomimo,że to morderca stosujący wyuzdane tortury można poczuć do niego niejaką sympatie(?)..
Za to Hannibal dostaje ode mnie -500pkt. Mocno nie odpowiadała mi ta ruda samica. I jakoś nie chce mi sie o tym filmie pamiętać,wiec nie będę męczyć palców na klawiaturze.
Na małe podsumowanie powiem,ze warto zaznajomić sie z tą kontrowersyjną postacią.

Totalna dygresja,ale GRATULACJE LEOŚ ! Jak nikt zasługiwałeś na tego Oscara :D







czwartek, 25 lutego 2016

Klasycznie & Estetycznie

Heloł. 
Za oknem rożne anomalie,ale nie odmówiłam sobie zdjęć.Wprawdzie nowy semestr na studiach się już rozpoczął,ale mam jeszcze chwile wolnego czasu, dzięki czemu nadrabiam zaległości na filmwebie :D Wrzucam "na świeżo" fotki z dzisiejszej sesyjki.Stylizacja prosta i bez udziwnień. W moim zamyśle miało być dość klasycznie ale z pazurem.Sesja trwała dość krótko,bo pogoda zaczęła płatać figle, ale jak dla mnie efekty są bardzo zadowalające. Z resztą co ja tu się będę rozwodzić - oceńcie sami.