poniedziałek, 2 listopada 2015

Szaleństwo rossmanowe cz.1

I oto zdarzyło się największe dobrodziejstwo dla nas kobiet czyli promocja -49% w Rossmanie. Jedynym mankamentem jest brak promocji na korektory,fluidy i pudry(edit:jednak była).To moja bodajże 4 promocja na którą pohasałam z wielką przyjemnością. Rozkład promocji wygląda nastepujaco :

2-6.11 (lub do wyczerpania zapasów) ---> błyszczyki,pomadki,kredki do ust,lakiery i produkty do pielęgnacji paznokci
7-13.11 (lub do wyczerpania zapasów)--> cienie,eyelinery,kredki do oczu,tusze do rzęs




Wybrałam taki Rossmann,aby nie było zbyt wielkich tłumów i w zasadzie trafiłam całkiem dobrze. Co jak co,ale rossmanów w Lublinie jest jak grzybów po deszczu. Moje zakupy trwały zaledwie 20 min,bo już wcześniej wypatrzyłam co kupić. Wam też radze tak robić,bo chyba nic tak nie denerwuje jak dziewczyna torująca stoisko przez 40 min. Kiedy uda mi sie użyć wszystkie produkty,które kupiłam i być jeszcze zakupie to postaram sie napisać recenzję. A oto moje zakupy z pierwszego dnia promocji:


od lewej : 
                                   1. Lakier  Sally Hansen Xtreme werar 370 Black Out
                                   2. Odżywka Sally Hansen Hardener Soin Durcissant 
                                   3. Pomadka Rimmel by Kate Moss 30
                                   4. Lakier Eveline 031
                                   5. Lakier Eveline 035
                                   6. Lakier Revlon 145 Coy





1 komentarz: